David Lynch nie żyje. Pozostawił po sobie niezapomniane dzieła
David Lynch to z pewnością jeden z najwybitniejszych współczesnych reżyserów. Jego unikalny język, umiejętność balansowania na granicy absurdu, jawy i snu, a także trzymanie w niepewności, napięciu i zagadki - to wszystko wyróżniało artystę na tle pozostałych twórców. Nic więc dziwnego, że świat pogrążył się w smutku, gdy dowiedzieliśmy się, że w wieku 78. lat David Lynch zmarł. Co więcej, stało się to zaledwie kilka dni przed jego kolejnymi urodzinami.
Amerykański reżyser najbardziej znany jest z serialu "Miasteczko Twin Peaks", który opowiada o śledztwie prowadzonym przez agenta FBI Dale’a Coopera (Kyle MacLachlan) w sprawie morderstwa uczennicy liceum Laury Palmer (Sheryl Lee). Produkcja stała się jednym z najchętniej oglądanych seriali 1990, zyskają uznanie krytyków. Zdobyło również rzeszę fanów, stając się częścią popkultury, do której odwołują się współczesne seriale, reklamy, gry czy teksty piosenek.
Wsród pozostałych, znakomitych produkcji Davida Lyncha należy także wymienić:
- Głowa do wycierania (pierwszy pełnometrażowy film)
- Człowiek słoń (nagroda Cezar)
- Dzikość serca (nagroda na Festiwalu w Cannes)
- Hotel Room
- Inland Empire
David Lynch chciał zbudować w Łodzi studio filmowe
Reżyser był mocno związany z Łodzią. Do tego stopnia, że chciał tu zbudować studio filmowe. W 2007 roku Fundacja Sztuki Świata, założona przez Marka Żydowicza, Davida Lyncha i Andrzeja Walczaka, nabyła od miasta teren z zabytkową modernistyczną elektrociepłownią EC1 za symboliczne 3982 zł, dzięki 99,9-procentowemu upustowi, na którego udzielenie zdecydował się prezydent, Robert Kropiwnicki. W zamian fundacja miała wyposażyć obiekt, łącznie ze studiem filmowym, centrum sztuki i biblioteką. Miasto miało natomiast sfinansować rewitalizację budynku z własnych i unijnych środków.
Niedługo później Andrzej Walczak, współtwórca firmy Atlas, wycofał się z przedsięwzięcia, a relacje z miastem stawały się coraz gorsze. Po perturbacjach, związanych między innymi z decyzją o przeniesieniu festiwalu Camerimage do Bydgoszczy, a także odwołaniu ówczesnego prezydenta, co skutkowało tym, że miasto, korzystając z prawa odkupu na mocy decyzji sądu, przejęło z powrotem budynek, argumentując tę decyzję faktem, że Fundacja Sztuki Świata miała poprosić o sfinansowanie wyposażenia obiektu z budżetu miasta, wbrew wcześniejszej umowie, sytuacja stawała się coraz trudniejsza.
David Lynch zwrócił się wtedy nawet do Donalda Tuska. Rok później przedstawiciele miasta spotkali się z Davidem Lynchem, by wyjaśnić sytuację, tłumacząc, że w sprawę zostały wcześniej zaangażowane publiczne pieniądze. W kolejnych latach obie strony oskarżały się wzajemnie o brak chęci prowadzenia rozmów, aż w końcu sprawa ucichła.
Obecnie w budynku EC1 znajduje się instytucja Miasto Kultury współprowadzona przez miasto oraz władze centralne.
David Lynch i Łódź. Tymi miejscami inspirował się artysta
David Lynch nie porzucił jednak Łodzi na stałe i wciąż zachwycał się naszym miastem. Świadczy o tym chociażby fakt, że jego ostatnie pełnometrażowe dzieło, "Inland Empire", nagrywane było między innymi w centrum Polski. Co więcej, obok zagranicznych aktorów występują również polscy aktorzy: Krzysztof Majchrzak, Karolina Gruszka, Leon Niemczyk.
Którymi miejscami zainspirował się reżyser? Lokalizacje i ich historie znajdziecie w naszej galerii.