Nowa nawierzchnia, odnowione trybuny i parking na miarę 21-ego wieku. Wyremontowany stadion Rudzkiego Klubu Sportowego jest już otwarty i dostępny dla publiczności, trenerów i zawodników. Jak im się podoba?
Pamiętam, jak ten stadion wyglądał kiedyś. No to była ruina, naprawdę. Mój syn chodził do szkoły tutaj niedaleko i na tym stadionie miał WF. To co było, a to ,co jest... no bez porównania, dzień do nocy. Cieszę się, że mój wnuczek może w końcu trenować w godnych warunkach - mówiła jedna z łodzianek.
Teraz naprawdę świetnie się tutaj trenuje. Mogę tutaj robić takie wysokości, jakich dotychczas nie mogłam. Wcześniej trenowaliśmy tylko na hali, a na stadionie w ogóle, bo nie mieliśmy do tego warunków. Kiedy chcieliśmy poćwiczyć technikę na zewnątrz, to musieliśmy jechać na stadion AZS-u. W końcu możemy trenować u siebie - dodała Weronika Kaźmierczak, lekkoatletka trenująca w RKS-ie od 6-ciu lat.
Podczas uroczystości otwarcia obiektu, uhonorowano kończących kariery sportowe olimpijczyków RKS-u: Adama Kszczota i Sylwestra Bednarka.
Czekaliśmy na to latami. To jest z jednej strony ulga, a z drugiej duma, bo to jest coś cudownego w końcu mieć do dyspozycji stadion, na którym dzieciaki mogą trenować i rozwijać swoje skrzydła. Jest nadzieja, że wyrosną nam tu przyszli medaliści - przyznał Adam Kszczot, emerytowany lekkoatleta, olimpijczyk i wychowanek RKS-u.
W niedzielę na wyremontowanym stadionie Rudzkiego Klubu Sportowego odbyły się pierwsze od zakończenia prac zawody lekkoatletyczne. "Stary-nowy" obiekt mieści się przy ulicy Rudzkiej 37 w Łodzi.