Kosiniak-Kamysz: 800 plus tylko dla pracujących
Podczas obchodów 130-lecia ruchu ludowego wicepremier i lider PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz, zasygnalizował potrzebę zmiany zasad wypłacania świadczenia 800 plus. Jak zaznaczył, program powinien lepiej nagradzać tych, którzy pracują i odprowadzają podatki.
– Docenienie pracy, ludzi ciężko pracujących, płacących podatki, to powinna być strategia dla nas, dla Polski. Zachować wsparcie społeczne dla tych, którzy tego potrzebują, ale 800 plus tylko dla pracujących – stwierdził Kosiniak-Kamysz.
W jego ocenie takie podejście wzmacniałoby etos pracy i uczciwego zarobkowania, jednocześnie zachowując pomoc dla rodzin znajdujących się w trudniejszej sytuacji materialnej.
Polecany artykuł:
Czarzasty: nie status zawodowy, lecz dochód
Kilka dni później do tematu odniósł się Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy. Na antenie Radia ZET zaznaczył, że nie zgadza się z pomysłem uzależniania świadczenia od zatrudnienia rodziców.
– Dzieci są w rodzinach, gdzie rodzice pracują i nie pracują. To jest program dla dzieci, a nie dla matek – powiedział Czarzasty.
Zamiast statusu zawodowego, jego zdaniem należałoby rozważyć wprowadzenie kryterium dochodowego. Wicemarszałek przywołał przykład osób o bardzo wysokich zarobkach, które również otrzymują świadczenie: – Jeżeli ktoś zarabia 2 miliony złotych rocznie w stosunku do kogoś, kto zarabia 40 tys. zł rocznie, to tu bym się zastanawiał, czy by korekty dokonywać.
Czarzasty przypomniał też, że w wielu regionach Polski osoby bezrobotne nie mogą znaleźć pracy nie z własnej winy. – Jeżeli ktoś nie ma pracy ze względu na obszar, w którym mieszka, albo brak pracy na danym obszarze, to też ma dziecko, które je, które trzeba ubrać, które trzeba wykształcić – podkreślił.
Debata dopiero się rozpoczyna
Dyskusja o zmianach w 800 plus dopiero nabiera tempa, ale już teraz widać różnice w podejściu poszczególnych polityków koalicji. Z jednej strony pojawiają się postulaty powiązania świadczenia z aktywnością zawodową, z drugiej – propozycje wprowadzenia kryteriów dochodowych.
Oprac. Jakub Mazurkiewicz, źródło: money.pl
