Zmiany nie cieszą się poparciem łodzian, ponieważ narzekają oni na słabą punktualność tramwajów i autobusów, a także wiele utrudnień związanych z remontami. Decyzję o nieprzedłużeniu dłuższego czasu jazdy korzystając z biletów czasowych wyjaśnia Marcin Masłowski z Urzędu Miasta Łodzi.
- Wszystko niestety jest winą Związku Zawodowego "Solidarność", który nie przedstawił opinii. Żeby procedować uchwałę wydłużenia biletów, tak jak to robimy co roku na czas remontów, oraz podwyżek taryfy biletowej potrzeba opinii związków zawodowych. To wszystko miało być w jednej uchwale.
Wydłużony czas jazdy z biletami jednorazowymi ma powrócić na początku marca. Jak słyszymy w łódzkim magistracie - 19 stycznia - Rada Miejska w Łodzi będzie ponownie rozpatrywać uchwałę związaną z taryfą biletową. Niestety wraz z nią czekają nas podwyżki cen biletów: bilet 20-minutowy (ważny 40 minut) będzie kosztował 4 zł (ulgowy-2 zł), a 40-minutowy (ważny godzinę) 5 zł. Decyzja o podwyżce podyktowana jest rosnącą inflację i podwyżkami cen energii elektrycznej.