Trwa zbiórka darów. Dotychczasowa pomoc łodzian wygląda imponująco - mówi prezydent Hanna Zdanowska. -25 tirów wysłaliśmy za granicę. Dary łodzian trafiły do Lwowa i Kijowa. Otwieramy kanał transportowy do Odessy i mam nadzieję, że już dziś pierwsze tiry z darami wyruszą do naszego miasta partnerskiego. Przekazaliśmy część darów łodzian do pociągu ŁKA, który pojechał na granicę po uchodźców. Sumarycznie: 1169 palet pomocy humanitarnej wyjechało z naszej hali przy Skorupki.
Do wybranych przedszkoli i szkół już trafiają pierwsi mali uchodźcy. Otrzymują tam wsparcie tłumacza, pomoc psychologiczna, a w szkołach świetlica czynna do godz. 19.Jednocześnie tworzone są nowe punkty pomocowe i informacyjne. Taki punkt powstaje choćby w Łódzkim Centrum Wydarzeń przy Piotrkowskiej 87.
W Łodzi i całym województwie wciąż potrzebni są nowi wolontariusze. Uchodźców z terenów wojny wciąż przybywa, trzeba zapewnić im doraźną pomoc i przygotować pobyt na najbliższe tygodnie, a może miesiące. Nabór prowadzi zarówno łódzki magistrat, jak i Urząd Marszałkowski. Tylko w działaniach pomocowych w samej Łodzi zaangażowanych jest już ok. tysiąca wolontariuszy.