Prace się opóźnią
Budowniczy tunelu średnicowego złożył w Wojewódzkim Inspektoracie Nadzoru Budowlanego dokumentację, która ma być podstawą do wydania decyzji o wznowieniu budowy wstrzymanej po zawaleniu się części kamienicy na trasie budowy. Tarcza TBM "Katarzyna" nie ruszy jednak z miejsca, bo dokumentacja wymaga uzupełnienia i urząd czeka na dodatkowe dokumenty - dowiedziała się PAP.
- Wykonawca inwestycji - PBDiM jest w trakcie kompletowania wymaganej przez Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego dokumentacji, która potwierdzi możliwość bezpiecznego wznowienia robót na podstawie przeprowadzonej oceny stanu technicznego oficyn dotkniętych zdarzeniem - potwierdził tę infomację Rafał Wilgusiak z PKP PLK.
Przyznał też, że zdarzenie, do jakiego doszło w kamienicy przy Al. 1 Maja 23, spowoduje zmiany w harmonogramie prac na budowie tunelu. Nieplanowany przestój tarczy TBM trwa już 20 dni - od 7 września.
- Terminy zakończenia poszczególnych etapów będą zależały od tego, jakie będzie tempo drążenia tunelu przez TBM - przekazał PAP Rafał Wilgusiak z PKP PLK.
Dodał, że cały czas pracuje komisja, która ma wyjaśnić przyczyny zawalenia się części budynku przy Al. 1 Maja 23. W Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w Łodzi ma powstać specjalistyczna ekspertyza, która wskaże sposoby napraw oraz wzmocnień uszkodzonych elementów budynku.
Nadzór budowlany musi podjąć decyzję
- Czekamy na decyzję nadzoru budowlanego, która da zielone światło dla kontynuacji drążenia tunelu. Przede wszystkim jednak zależy nam na spełnieniu wszystkich wymogów bezpieczeństwa. Chciałbym podkreślić, że stan budynków w najbliższym sąsiedztwie drążonego tunelu jest na bieżąco monitorowany. Urządzenia pomiarowe potwierdzają stabilny stan kamienic - powiedział PAP Rafał Wilgusiak.
Dodał, że grunt na trasie tunelu i stan techniczny kamienic był badany przed rozpoczęciem inwestycji, a budynki zabezpieczono metodą iniekcji kompensacyjnej (wprowadzenie mieszanki betonowej w podłoże pod kamienicami), aby stworzyć dodatkowy fundament stabilizujący grunt.
- Dzięki tej metodzie, tarcza bezpiecznie przeszła pod kilkunastoma budynkami o złym i awaryjnym stanie technicznym. Niemniej, w związku ze zdarzeniem przy Al. 1 Maja 23, podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu ponownej analizy stanu technicznego budynków, pod którymi będzie przechodzić tarcza TBM, drążąc tunel do Dworca Łódź Fabryczna. W razie potrzeby, zastosowane zostaną dodatkowe środki zabezpieczenia budynków - dodał Wilgusiak.
Problemy na budowie spowalniają postępy
Z powodu problemów na budowie tunelu z budynków przy Al. 1 Maja i Próchnika w Łodzi wyprowadzono 250 osób, które mieszkają w hotelach i nie wiadomo, kiedy będą mogły wrócić do swoich mieszkań. Jak poinformowały PKP PLK, nastąpi to dopiero po wyjściu tarczy TBM spod budynków i sprawdzeniu, czy będzie to bezpieczne. Wobec lokatorów, którzy stracili mieszkania budowniczy tunelu i magistrat szukają odpowiednich mieszkań.
Fragment kamienicy przy Al. 1 Maja 23 w Łodzi runął w sobotę, 7 września 2024 r. Osunęła się ściana oficyny, a znajdujące się w niej mieszkania uległy zniszczeniu. W chwili katastrofy tarcza drążąca tunel znajdowała się pod budynkiem na głębokości 17 m od stropu tunelu do powierzchni gruntu. Nikt nie ucierpiał, bo mieszkańcy zostali wcześniej przesiedleni do hoteli. Jednak stracili praktycznie wszystko, co znajdowało się w mieszkaniach.
Rola tunelu średnicowego
Tunel średnicowy ma w przyszłości połączyć Dworzec Fabryczny w Łodzi ze stacjami Łódź Kaliska (kierunek Sieradz, Kalisz) i Żabieniec (kierunek Kutno, Łowicz) i skróci czas przejazdu pociągów na trasie Warszawa - Poznań i Wrocław.
7,5-kilometrowy tunel dzieli się na dwie części. Dwutorowy odcinek od Łodzi Fabrycznej do Kozin drąży większa z dwóch tarcz - "Katarzyna". Cztery jednotorowe tunele na zachód od przystanku Koziny kopie mniejsza tarcza - "Faustyna".
Według najnowszego harmonogramu budowa ma się zakończyć w czerwcu przyszłego roku. Po pracach wykończeniowych, testach i odbiorach technicznych pociągi mają jechać pod Łodzią od grudnia 2026 r.
