Abonament RTV zostanie zlikwidowany?
Z zapowiedzi Bogdana Zdrojewskiego, nowego szefa sejmowej komisji kultury i środków przekazu, wynika, że najpewniej abonament RTV zostanie zlikwidowany. O sprawie jako pierwszy napisał dziennik „Fakt”.
– Obecny stan jest nie do utrzymania z kilku powodów. Po pierwsze, abonament jest bez wątpienia formą anachroniczną i mocno niesprawiedliwą. Wiadomo, że płacą wyłącznie ci, którzy zarejestrowali kiedyś odbiornik radiowy i telewizyjny, posiadali słynną książeczkę. Grożą im rozmaite kary, więc płacą. Ale ta grupa się z roku na rok kurczy – powiedział "Faktowi" Bogdan Zdrojewski i dodał, że w miejsce abonamentu RTV będzie musiała zostać wprowadzona nowa opłata lub konieczne będzie przejście na finansowanie mediów publicznych z budżetu państwa.
W zamian pojawi się nowa opłata
Zdaniem nowego szefa sejmowej komisji kultury i środków przekazu, jeśli miałaby pojawić się nowa opłata, to powinna być znacznie niższa od aktualnych stawek.
– Mogłaby zostać wprowadzona (...) opłata audiowizualna w wysokości kilku złotych. Wtedy mówilibyśmy o maksymalnej kwocie 9 zł rocznie od podmiotu gospodarczego i od podmiotów fizycznych, czyli od adresu – dodaje poseł Zdrojewski, który proponuje, by nową opłatę pobierać automatycznie z PIT lub CIT.
Przypomnijmy, że obecnie abonament RTV jest naliczany od odbiornika, a nie od faktycznego korzystania z radia i telewizji. W 2023 roku opłata za radio wynosi dokładnie 104,40 zł na rok, a za telewizor 327,60 zł.