14. emerytura będzie wypłacana co roku
Projekt ustawy, wprowadzającej wypłatę 14. emerytury na stałe, został przyjęty we wtorek (17 maja) przez Radę Ministrów.
Na pełną kwotę „czternastek” w wysokości najniższej emerytury (w tym roku to 1588,44 zł brutto) będą mogły liczyć osoby, których świadczenie podstawowe (emerytura lub renta) nie przekroczyło 2900 zł brutto. W przypadku osób, które otrzymują świadczenie wyższe niż 2900 zł, „czternastka” będzie zmniejszana zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę.
Minimalna kwota 14. emerytury ma wynieść 50 zł brutto (wypłata na rękę zostanie pomniejszona o składkę zdrowotną oraz zaliczkę na podatek dochodowy). Jeżeli kwota „czternastki” będzie niższa niż 50 zł, świadczenie to nie będzie przyznawane.
W projekcie przewidziano możliwość określenia wyższej kwoty 14. emerytury. Rada Ministrów, nie później niż do dnia 31 października danego roku, poprzez rozporządzenie, będzie mogła określić wyższą kwotę kolejnego dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego, niż kwota najniższej emerytury.
14. emerytura z każdym rokiem będzie niższa
14. emerytura będzie wypłacana raz w roku. O terminie, w którym pieniądze trafią do seniorów, będzie co roku decydował rząd. Zgodnie z projektem ustawy miesiąc wypłaty 14. emerytury w danym roku określi Rada Ministrów w rozporządzeniu wydanym najpóźniej do 31 października.
Fakt alarmuje, że w nowych przepisach czai się pułapka. O ile bowiem sama „czternastka” będzie co roku waloryzowana, o tyle limit emerytury lub renty uprawniający do otrzymania 14. emerytury w pełnej wysokości pozostanie na stałym poziomie 2900 zł. To oznacza, że po każdej waloryzacji będzie zmniejszała się liczba emerytów uprawnionych do otrzymania świadczenia w pełnej wysokości.
"Kwoty wypłaty świadczeń zmniejszają się w kolejnych latach ze względu na zmniejszającą się liczbę uprawnionych. Wynika to z faktu, że waloryzacja świadczeń uwzględnia wzrost wynikający ze wzrostu wynagrodzeń realnych, co wpływa na wzrost świadczeń. Natomiast próg uprawniający do otrzymania świadczenia pozostaje przez cały okres na niezmienionym poziomie" – czytamy w ocenie skutków regulacji dołączonych do projektu ustawy.