Sławosz Uznański-Wiśniewski przemówił po polsku podczas ceremonii powitania na ISS. Co powiedział?

Historyczny moment. Astronauci na pokładzie ISS

Czteroosobowa załoga misji Ax-4, w tym Polak Sławosz Uznański-Wiśniewski, weszła w czwartek około godz. 14.25  (czasu polskiego) na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. O 15.35 odbyło się oficjalne powitanie i wręczenie symbolicznych plakietek dla astronautów.

Podczas ceremonii nie brakowało radości, dumy, gratulacji. Dowodząca misją Axiom 4 Peggy Whitson wręczyła załodze symboliczne przypinki. Na złotych plakietkach są numery odpowiadające kolejnym miejscom na liście osób, które znalazły się w kosmosie. Będą to numery 634, 635 i 636. 

"Dziękuję za tak gorące powitanie" - powiedział Sławosz Uznański-Wiśniewski, który otrzymał przypinkę z numerem 635. Chwilę później zabrał głos w jeżyku polskim. 

Sławosz Uznański-Wiśniewski przemówił po polsku podczas ceremonii powitania na ISS. Co powiedział?

„Cieszę się, że mogę tutaj Was powitać z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej” — rozpoczął. Podkreślił wyjątkowość tej misji, będącej nie tylko technologicznym osiągnięciem, ale także symbolem rosnącej obecności Polski w światowej nauce. „Po raz pierwszy jesteśmy na stacji, po raz pierwszy mamy polską misję na Międzynarodową Stację Kosmiczną” — dodał.

Astronauta zwrócił uwagę na znaczenie misji dla 40 milionów Polaków, których — jak powiedział — ma zaszczyt reprezentować.

Mam nadzieję, że to jest początek Polski technologicznej

— powiedział.  Wskazał także, że obecność naszego kraju w tak zaawansowanych projektach, jak ISS, to krok ku przyszłości.

Na zakończenie swojego wystąpienia dodał: „Kosmos jednoczy. Jesteśmy tutaj razem, jesteśmy silni i budujemy naszą przyszłość. Dziękuję”.