Przemek Antczak biegając pomaga potrzebującym
Przemek Antczak, znany pabianicki sportowiec, nie zwalnia tempa w swojej misji pomagania potrzebującym. Po akcji "25 maratonów w 25 dni", w której przebiegł imponujące 1055 km, Przemek powrócił z kolejną inicjatywą "42 km w 42 dni", a wszystko, by wesprzeć leczenie Milenki.
"Kiedyś postanowiłem, że fajnie gdyby moje kilometry komuś pomogły, dlatego dużo trenuje, przez to często mnie nie ma z bliskimi. Chciałem żeby to komuś pomogło. A ponieważ pomoc jest potrzebna cały czas, to dopóki pomagam chcę biegać dla Milenki." - mówi nam wówczas Przemek.
Dziewczynka zmaga się z rzadką i okrutną chorobą genetyczną - Niemann Pick Typ C, zwaną potocznie dziecięcym Alzheimerem. Choroba ta polega na niewłaściwym metabolizmie lipidów, co prowadzi do odkładania się szkodliwych złogów tłuszczowych w organach wewnętrznych, szpiku kostnym i ośrodkach układu nerwowego.
Jedyną nadzieją dla Milenki jest kosztowny lek, który może uchronić ją przed najgorszym.
Licytacja koszulki reprezentacji Polski w siatkówce. Pieniądze zostaną przekazane na leczenie
Teraz Przemek Antczak powrócił z kolejną akcją. I choć to nie jest kolejny bieg, pieniądze ponownie trafią na leczenie chorej Milenki.
"Często organizuję licytacje. Teraz też pojawiła się taka okazja, dzięki uprzejmości Adama Wieczorka, który podziękował mi za zorganizowany projekt "42 maratony w 42 dni" i przekazał koszulkę z podpisami reprezentantek Polski w siatkówce, podczas meczu Polska-Brazylia, która jest wystawiona na licytację" - mówi Przemek Antczak w rozmowie z Elą Piotrowską.
Koszulka jest wystawiona. Czasu jest już coraz mniej, ponieważ licytacja potrwa do piątku (12 września) do godziny 20:00.
"Leki, które spowalniają procesy chorobotwórcze kosztują naprawdę dużo. Zamiennik to kwota 10 tysięcy złotych miesięcznie, natomiast oryginał 24 tysiące. Staramy się wszyscy pomóc jak możemy i dlatego mam nadzieję, ze koszulka pójdzie wysoko i dzięki temu zasili konto Milenki. Dzięki temu będzie mogła dłużej cieszyć się zdrowiem i dzieciństwem" - dodaje sportowiec.
Natomiast jeśli ciekawi Was kolejne sportowe wyzwanie Przemka, zdradził nam już swoje plany.
"To 50 maratonów w 50 dni, natomiast odbędzie się ono w 2027 roku. Chcę się dobrze logistycznie przygotować, bo chciałbym otworzyć się na inne miasta typu Warszawa, Poznań, Wrocław. Zobaczymy, co to będzie" - wyjaśnia Przemek.
