O Christine Gauthier rozpisują się media na całym świecie. Historia, która spotkała emerytowaną kapral armii oraz paraolimpijkę jest wstrząsająca. Kiedy Christine poprosiła kanadyjski departament ds. weteranów wojennych (Veterans Affairs Canada) o zamontowanie w jej domu windy dla niepełnosprawnych, otrzymała ofertę... eutanazji.
Po nagłośnieniu sprawy Gauthier zeznawała w parlamencie przed komisją ds. weteranów Izby Gmin Kanady.
- Mam list w którym poinformowano mnie, że jeśli jestem tak zdesperowana, to mogą zaoferować mi MAID - medyczną pomoc w umieraniu - powiedziała przed komisją Gauthier, cytowana przez New York Post.
Kobieta zeznała, że od pięciu lat walczy o domową windę dla wózków inwalidzkich, a swoje obawy dotyczące oferty wspomaganego umierania wyraziła w liście do premiera Justina Trudeau.
Głos w tej sprawie zabrał szef kanadyjskiego rządu, który uznał, że propozycja pracownika VAC była "absolutnie nie do przyjęcia" i zapowiedział podjęcie odpowiednich działań.
Polecany artykuł:
Jak podaje New York Post, wcześniej przed komisją zeznawał minister ds. weteranów, Lawrence MacAulay, który ujawnił, że co najmniej czterem innym kanadyjskim weteranom pracownik VAC zaoferował wcześniej eutanazję i został już zawieszony.
MacAulay zaapelował do innych weteranów, którzy mogli mieć podobne doświadczenia, aby się zgłaszali.
Przypomnijmy, że eutanazja została zalegalizowana w Kanadzie w 2016 roku. Według organizacji Human Life International w 2021 r. w jej wyniku zmarły 10 tys. 64 osoby.