Papierowe kubki wcale nie są ekologiczne?
Plastik nie jest dobry dla środowiska i to jest rzecz oczywista. Dlatego w ostatnich latach coraz częściej stara się go zastępować czymś innym. W wielu przypadkach dobrą alternatywą dla tworzyw sztucznych jest papier. Używa się go chociażby do produkcji kubków.
Jak jednak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu w Göteborgu, papier również może zawierać toksyczne substancje. A więc wcale nie jest tak ekologiczny.
By to dokładnie sprawdzić, wykonano serie eksperymentów przy użyciu larwy komarów, podczas których przetestowano wpływ zawartych w różnych produktach substancji.
"Pozostawiliśmy plastikowe i papierowe kubki w mokrych osadach i w wodzie, aby zobaczyć, jak uwalniające się z nich różne związki chemiczne oddziałują na larwy. Wszystkie kubki negatywnie wpłynęły na wzrost larw" – informuje prof. Bethanie Carney Almroth, autorka badania opisanego w "Environmental Pollution"
Papierowe kubki mogą zawierać substancje toksyczne dla środowiska
Jak wyjaśniają naukowcy, papier sam z siebie nie jest wodoodporny, więc jego powierzchnię trzeba pokryć inną substancją. Zazwyczaj w tym celu wykorzystywana jest powłoka z PLA, czyli bioplastiku uzyskiwanego najczęściej z kukurydzy. Choć uznawany jest za materiał biodegradowalny, to według najnowszych analiz, on również jest toksyczny dla środowiska.
"Bioplastiki nie rozkładają się w środowisku, np. w wodzie, efektywnie. Istnieje ryzyko, że powstaną z nich cząstki mikroplastiku, które zostaną spożyte przez różne stworzenia, w tym ludzi, tak, jak ma to miejsce w przypadku innych rodzajów tworzyw. Bioplastik zawiera przynajmniej tyle samo toksycznych substancji, co zwykły plastik" – wyjaśnia Bethanie Carney Almroth