Mieszkańcy Widzewa są zaniepokojeni. Mają dość „tunelu dla szczurów”. Minister zapowiedział zmiany

Mieszkańcy Widzewa mają dość tunelu dla szczurów

Mieszkańcy Widzewa od dawna czekają na powstanie przejścia kolejowego przy ul. Henrykowskiej. Obecnie mieszkańcy korzystają z tzw. tunelu dla szczurów. To betonowy przepust rzeki Jasień.

- Powstanie przejście dla mieszkańców. Obecnie PKP PLK jest na etapie prac analitycznych – w jaki sposób wykonać to przejście. Czy lepsze będzie przejście podziemne, czy raczej kładka nad torami. Po tych pracach określimy kwotę za jaką wykonane zostaną pracę, po czym przejdziemy do kolejnych kroków czyli ogłoszenia przetargów i wykonania inwestycji – powiedział nam minister infrastruktury, Dariusz Klimczak.

Przejście, które powinno powstać dawno temu

Mieszkańcy od wielu lat walczą o wybudowanie przejścia z prawdziwego zdarzenia. Jednak ich potrzeby przez długi czas były bagatelizowane. Powstały nawet specjalne ugrupowania, które głośno wyrażają swoje potrzeby.

- Inwestycja powinna zostać wykonana lata temu. Nadganiamy stracony czas. Różnego rodzaju instytucje czy samorządu przerzucają się odpowiedzialnością. Wiele z tych inwestycji powinno wykonać miasto lub inny rodzaj samorządu. Jest potrzeba wykonania tej inwestycji – Ministerstwo Infrastruktury dba o to, żeby godzić racje różnych podmiotów. Wchodzić w porozumienie z samorządem i mobilizować własne spółki, aby tego typu inwestycje były realizowane – dodaje Dariusz Klimczak.

Prace analityczne trwają, ale trudno przewidzieć kiedy rozpoczną się tam prace budowlane. Inwestycja jest kluczowa, ponieważ wpływa na bezpieczeństwo wielu mieszkańców Widzewa.

- Wiemy, że taka inwestycja to poważna sprawa i trzeba do niej podejść rzetelnie. W porozumieniu z prezesem PKP PLK ustaliliśmy, że już zlecamy prace analityczne w jaki sposób wykonań to przejście, aby zrobić to jak najszybciej i jak najbardziej ekonomicznie – mówi minister infrastruktury.

Remont mostu na Złotnie. Zobacz, na jakim etapie znajdują się prace