Od września placówki ruszają pełną parą - zapowiada Halina Mazur z Miejskiego Zespołu Żłobków. - Utrzymujemy od września mierzenie temperatury, tak dla rodziców i dzieci, jak i dla pracowników. Zachowaliśmy także obostrzenia dotyczące dezynfekcji rąk i zachowania dystansu między dorosłymi. Rodzice muszą też codziennie przynosić dziecku świeżo wypraną pościel.
W każdym żłobku wydzielono pomieszczenie na izolatorium, usunięto też niepotrzebne przedmioty – wylicza Marta Świderek, kierownik żłobka nr 28. - Pochowaliśmy rzeczy, które są trudne do zdezynfekowania, jak choćby dywany. Wycofaliśmy z użytku również drobne zabawki. Dzieci bawią się teraz dużymi zabawkami.
Trudno w tej chwili powiedzieć, czy dla wszystkich wystarczy miejsc. Dyrekcja żłobków póki co zbiera zgłoszenia od rodziców.