PKP PLK nie zgadza się na wydłużenie budowy tunelu średnicowego w Łodzi o rok. Z wnioskiem o przesunięcie terminu zakończenia budowy o 12 miesięcy wystąpił generalny wykonawca - Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego. Powodem mają być problemy techniczne niemożliwe do przewidzenia przez obie strony.
- PKP PLK nie widzi uzasadnienia w złożonym harmonogramie. Oczekuje innej propozycji, bo nie zgadza się na przesunięcie - powiedział szef resortu infrastruktury Dariusz Klimczak.
Minister infrastruktury podkreślił, ze rząd i inwestor (PKP PLK) dążą do tego, żeby jak najszybciej zakończyć budowę. Przypomniał też, że w poprzedniej kadencji budowa miała długi przestój, a prace zostały wznowione po zmianie rządu, który dołożył do inwestycji dodatkowo ponad 170 mln zł.
- Wtedy ustaliliśmy harmonogram prac, który proponował wykonawca, a nie inwestor. Aktualnie obowiązujący termin zakończenia drążenia tunelu to czerwiec 2026 r. Toczą się negocjacje między PKP PLK i wykonawcą. Liczę na to, że po negocjacjach proces budowy będzie przebiegał dalej - powiedział Klimczak. - Musi być prowadzony dialog, bo zależy nam na tym, żeby ta inwestycja w sposób bezpieczny zakończyła się jak najszybciej.
Drążenie tunelu średnicowego w Łodzi wstrzymano we wrześniu 2024 r. po tym, jak zawaliła się część kamienicy nad tarczą drążącą. Od tego czasu trwają prace przy stabilizacji gruntu i zabezpieczaniu kamienic w strefie oddziaływania tarczy TBM.
Tunel średnicowy pod Łodzią ma mieć 7,5 km długości. Połączy dworzec Łódź Fabryczna ze stacjami Łódź Kaliska i Żabieniec. Inwestycja ma umożliwić przejazd pociągów na trasie Warszawa – Poznań i Wrocław z postojem w centrum Łodzi i znacznie skrócić czas podróży. Ma też ułatwić komunikację w regionie.
