Ranking drożyzny w sklepach (wrzesień 2024)
Warzywa – +10,8%
- Wzrost cen po zakończeniu sezonu letniego jest czymś naturalnym. W lipcu i sierpniu w sklepach możemy kupić warzywa krajowe, które są zdecydowanie tańsze niż importowane - mówi dr Anna Semmerling z Uniwersytetu WSB Merito.
Dr Rafał Koczkodaj z Uniwersytetu WSB Merito dodaje, że na tegoroczny wzrost cen warzyw we wrześniu wpłynęła powódź. Zniszczonych zostało ok. 25 tys. ha terenów z produkcją roślinną.
- Zakłócona została w pewnym stopniu podaż na rynku warzyw. W kolejnych miesiącach sytuacja powinna się ustabilizować. Jednak nie oznacza to, że ceny warzyw zaczną spadać. Wpływ na taką sytuację będzie miał również zwiększony popyt wynikający ze wzrostu wynagrodzeń – podkreśla ekspert.
Owoce – +10,1%
- Wzrost cen owoców we wrześniu, tak jak w przypadku warzyw, prawdopodobnie wynika z powodzi, która w części kraju objęła m.in. sady. Kolejną przyczyną podwyżek jest podniesienie wynagrodzeń. Osoby najmniej zarabiające są w stanie teraz wzbogacić swój koszyk produktów właśnie o owoce - tłumaczy dr Rafał Koczkodaj z Uniwersytetu WSB Merito.
Napoje bezalkoholowe – +9,6%
- Długo utrzymujące się upały zwiększyły popyt na napoje bezalkoholowe. Tym samym ich ceny szybciej poszybowały w górę - uważa dr Anna Semmerling z Uniwersytetu WSB Merito.
Słodycze i desery – +8,6%
- Na tę kategorię rośnie popyt, w wyniku podniesienia wynagrodzeń na rynku. Większe zapotrzebowanie podbija ceny - mówi dr Rafał Koczkodaj z Uniwersytetu WSB Merito.
Pieczywo – +5,7%
- Od początku kryzysu inflacyjnego ceny pieczywa systematycznie rosły. Obecnie są o ponad 100% wyższe niż rok temu i dalej idą w górę. Wzrost opłat za energię i podwyżka płacy minimalnej wpływają na zwiększenie koszów produkcji. Jednocześnie wśród Polaków panuje przekonanie o braku substytutów pieczywa, co nakazuje jego kupowanie – wyjaśnia dr Anna Semmerling z Uniwersytetu WSB Merito.
Ryby – +5,3%
– Dynamika wzrostu cen w tej kategorii rośnie. Wpływ na to może mieć zwiększony popyt. Większe zasoby finansowe Polaków pozwalają na to, by ryby coraz częściej pojawiały się na stołach. Obserwowane jest zjawisko zastępowania nimi mięsa wieprzowego czy wołowego – zwraca uwagę dr Rafał Koczkodaj z Uniwersytetu WSB Merito.
Chemia gospodarcza – +4,9%
– W tej kategorii są produkty pierwszej potrzeby. Nie ma dla nich substytutów. Powoduje to, że popyt na nie jest stały. Ceny mogą tu dalej rosnąć z uwagi na wzrosty cen energii i podniesienie płacy minimalnej – zauważa dr Anna Semmerling z Uniwersytetu WSB.
Nabiał – +4,4%
Używki (herbata, kawa, piwo, wódka) – +4,2%
– Na cenę kawy i herbaty mocno wpływają zmiany klimatyczne i słabsze plony. Ponadto w niektórych częściach świata, np. w Wietnamie, rolnicy rezygnują z części upraw kawy, ze względu na niską opłacalność. Do tego wzrost globalnego popytu na kawę ma znaczący udział w jej cenie, podobnie jak zmiany przepisów unijnych dot. importu produktów rolnych z terenów uprzednio wylesionych – analizuje dr Anna Semmerling z Uniwersytetu WSB Merito.
Produkty tłuszczowe – +3,8%
– W tej kategorii są tłuszcze zwierzęce i roślinne. Koszt zakupu tych pierwszych zależy m.in. od ceny mleka, a tutaj spodziewany jest wzrost. Z kolei ceny tych drugich w dużej mierze wynikają z wielkości upraw np. rzepaku, które były narażone na przymrozki, suszę i powódź. W całej tej kategorii będziemy obserwować do końca roku wzrosty cen w relacji rdr. – prognozuje dr Rafał Koczkodaj z Uniwersytetu WSB Merito.
Wędliny – +3,1%
– Ceny wędlin i mięsa od dłuższego czasu są wysokie. Przestrzeń do dalszych podwyżek jest więc ograniczona. Dodatkowo rośnie produkcja w tych kategoriach, co zwiększa podaż na rynku – wskazuje dr Rafał Koczkodaj z Uniwersytetu WSB Merito.
Mięso – +2,9%
– Ceny wędlin i mięsa od dłuższego czasu są wysokie. Przestrzeń do dalszych podwyżek jest więc ograniczona. Dodatkowo rośnie produkcja w tych kategoriach, co zwiększa podaż na rynku – wskazuje dr Rafał Koczkodaj z Uniwersytetu WSB Merito.
Artykuły dla dzieci – +2,8%
Środki higieny osobistej – +2,3%
Karmy dla zwierząt – +1,2%
– W czasie wysokiej inflacji ceny karm dla zwierząt rosły na bardzo wysokim poziomie. O ile w początkowym okresie było to związane ze wzrostem surowców i energii, o tyle podwyżki w kolejnych miesiącach nie miały już uzasadnienia ekonomicznego. W tej kategorii można obserwować spadki, bo marża na nich i tak jest mocno zawyżona – uważa dr Anna Semmerling z Uniwersytetu WSB Merito.
Dodatki spożywcze – -0,1%
– Dodatki spożywcze produkowane są m.in. przy użyciu warzyw. Zakładam, że ceny w tej kategorii do końca bieżącego roku będą szły w górę, nie tylko z powodu drożejących surowców, ale również ze względu na rosnące koszty produkcji oraz zwiększony popyt – ostrzega dr Rafał Koczkodaj z Uniwersytetu WSB Merito.
Produkty sypkie (cukier, mąka, sól) – -3,8%
Jak podsumowuje dr Anna Semmerling z Uniwersytetu WSB Merito, eksport trzciny cukrowej jest tańszy. To powoduje, że sam cukier, jako produkt, również tanieje. Jednak ten trend może się odwrócić, jeśli warunki pogodowe nie będą sprzyjały rolnikom.