O dołączeniu nowego inwestora do ŁKS-u mówi się już od wielu miesięcy. Ma nim być członek znanej w piłkarskim świecie rodziny Platków. Amerykanie zarządzają takimi europejskimi klubami jak Spezia Calcio i Casa Pia. O wejściu nowego inwestora w szeregi Łódzkiego Klubu Sportowego mówiło się jeszcze gdy zespół grał w pierwszej lidze. To właśnie awans do najwyższej klasy rozgrywkowej miał być jednym z warunków Platków. Oczywiście, został on spełniony.
Polecany artykuł:
Od dłuższego czasu w tej sprawie nie podjęto żadnych ruchów. Jednak, Tomasz Salski uspokaja kibiców. Więcej o tej sprawie powiedział w wywiadzie dla Canal+.
– Wydaje mi się, że jesteśmy bardzo blisko finalizacji. Wstrzymują nas sprawy prawne. Niedawno udało nam się podnieść kapitał i łódzki KRS po kilku miesiącach go zarejestrował. Teraz musimy zdeponować kolejne akcje, kolejnej serii w domu maklerskim. Jak większość spółek rozliczamy się od lipca do czerwca, chcemy zakończyć rok i przedstawić nowemu inwestorowi zamknięte księgi. Czyli bilans zysków i strat. Pragniemy być w tym kompletni, ale to wymaga czasu i pracy. Trudno jest to domknąć w ciągu miesiąca od zakończenia roku obrachunkowego – tłumaczy Tomasz Salski, członek zarządu ŁKS.
Polecany artykuł:
Podał również termin w jakim miałyby zostać zamknięte wszelkie formalności.
– Liczę, że sierpień będzie tym miesiącem, który zakończy się sukcesem i podpisaniem obustronnych umów – dodaje Salski.