Alarm w wakacyjnym raju Polaków. Władze ostrzegają, by zostać w domach

Dubaj od kilku lat kusi turystów pięknymi plażami, luksusowymi hotelami oraz wszechobecnym przepychem. Na wybrzeżu Zatoki Perskiej można zobaczyć nie tylko najwyższy budynek na świecie, ale także najwyższą fontannę i przeogromne galerie handlowe, a do tego wypocząć na sztucznie tworzonych wyspach. Z każdym rokiem do największego miasta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich przyjeżdżają miliony turystów, w tym także Polacy.

Żądni wrażeń podróżnicy często nie zdają sobie sprawy z tego, że wakacje to najgorszy okres na odwiedzenie Dubaju. Średnie temperatury w okresie od czerwca do września przekraczają 40 stopni Celsjusza. To jednak tylko średnia. Aktualnie temperatury sięgają 45 stopni Celsjusza. 

W największym mieście ZEA jest tak gorąco, że z powodzeniem można usmażyć jajecznicę, wystawiając patelnię za okno.

Dubajska policja właśnie rozpoczęła kampanię "Lato bez Wypadków", która ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa użytkownikom dróg. Policjanci przypominają, że ekstremalne upały wpływają fatalnie na wydajność opon i pojazdów. 

Z kolei władze ostrzegają nieświadomych turystów przed upałami i zalecają, by pozostali w domach. Podróż do Dubaju najlepiej zaplanować wczesną wiosną lub późną jesienią. Średnia temperatura w listopadzie nadal przekracza 30 stopni Celsjusza, a w marcu wynosi 28 °C. 

Oto czarna lista wakacyjnych kierunków. Tam nie jedź na urlop